23.08.2013

Z cyklu: Byłam w... Wiedniu

Jestem oczarowana Wiedniem. Zakochałam się w nim. W jego uliczkach, parkach i budynkach. Nie sądziłam, że w jednym miejscu może być aż tyle ciekawych miejsc! Nie mogę wyjść z podziwu. Dla mnie to inny świat. Polecam każdemu kto lubi takie klimatyczne miejsca. Co prawda jak dla mnie za dużo ludzi, ale dało się wytrzymać :).
Trudno jest tak naprawdę opisać słowami jak tam jest, to trzeba zobaczyć i to chyba niejednokrotnie. Przynajmniej ja odczuwam taka potrzebę, że muszę jeszcze wrócić.
Niestety ja jak to ja, wzięłam aparat ale bez karty pamięci... dlatego wrzucam zdjęcia które znalazłam w internecie, żebyście mieli choć trochę obrazu (dla tych co nie byli ;)) jak tam jest.




















Słynny i pyszny tort Sachera!

















 Przepiękne przejście w jednym z ogrodów Schönbrunn.


Następny post o wiele szybciej niż ten bo komputer naprawiony! :)

8 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia. Ten tort... ale bym go sobie zjadła kocham wszystko z czekolady. <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Wreszcie nowy post! I świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj szkoda, że nie wzięłaś karty do aparatu! Wiedeń jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musisz tam pojechać prędko :D. Jakbyś chciała jakieś miejsca do polecenia to służę pomocą :)

      Usuń
  4. A mi w oko wpadło..CIASTO :D

    Bardzo bym chciała abyś stała się częścią ideii, którą właśnie tworzymy :) Tematyka oscyluje w tematy Ci bliskie - ćwiczenia, dieta ale także zaburzenia odżywiania. Widzę, że jesteś biegła w tym temacie także przyda się każda opinia. Zapraszam -> http://dzisiejsza-nadzieja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. dlugo Ciebie nie bylo zastanawialam sie co jest grane ;) a tu prosze takie wojaże ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szybciej byłaby po takiej podróży, ale komputer odmawiał posłuszeństwa. :)

      Usuń
  6. Najpierw się rozmarzyłam, a potem policzyłam i wyszło mi, że w Wiedniu nie byłam od ośmiu lat... Muszę jak najszybciej to nadrobić, piękne miasto! A chwilowo zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń