Trudno jest tak naprawdę opisać słowami jak tam jest, to trzeba zobaczyć i to chyba niejednokrotnie. Przynajmniej ja odczuwam taka potrzebę, że muszę jeszcze wrócić.
Niestety ja jak to ja, wzięłam aparat ale bez karty pamięci... dlatego wrzucam zdjęcia które znalazłam w internecie, żebyście mieli choć trochę obrazu (dla tych co nie byli ;)) jak tam jest.
Przepiękne przejście w jednym z ogrodów Schönbrunn.
Następny post o wiele szybciej niż ten bo komputer naprawiony! :)
Piękne zdjęcia. Ten tort... ale bym go sobie zjadła kocham wszystko z czekolady. <33
OdpowiedzUsuńWreszcie nowy post! I świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOj szkoda, że nie wzięłaś karty do aparatu! Wiedeń jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia :)
OdpowiedzUsuńTo musisz tam pojechać prędko :D. Jakbyś chciała jakieś miejsca do polecenia to służę pomocą :)
UsuńA mi w oko wpadło..CIASTO :D
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała abyś stała się częścią ideii, którą właśnie tworzymy :) Tematyka oscyluje w tematy Ci bliskie - ćwiczenia, dieta ale także zaburzenia odżywiania. Widzę, że jesteś biegła w tym temacie także przyda się każda opinia. Zapraszam -> http://dzisiejsza-nadzieja.blogspot.com/
dlugo Ciebie nie bylo zastanawialam sie co jest grane ;) a tu prosze takie wojaże ;)
OdpowiedzUsuńSzybciej byłaby po takiej podróży, ale komputer odmawiał posłuszeństwa. :)
UsuńNajpierw się rozmarzyłam, a potem policzyłam i wyszło mi, że w Wiedniu nie byłam od ośmiu lat... Muszę jak najszybciej to nadrobić, piękne miasto! A chwilowo zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuń